Harry Kane uratował reprezentację Anglii
Mecz Tunezji z Anglią może i nie porywał, lecz końcówki które serwują nam ostatnio domniemani liderzy grup zaczynają sprawiać, że warto oglądać końcówki meczów na Mundialu. Tym razem wynik zapewnił Harry Kane!
Spotkanie z Tunezją miało dla Anglików być proste i przyjemne. W 15 minucie meczu Anglicy mieli już swój wynik, który pozwalał im na w miarę spokojne prowadzenie spotkania, choć Ci nie chcieli zwalniać z tempa w grze i atakowania bramki przeciwników. Wszystko szło dobrze do momentu w którym sędzia podyktował rzut karny dla przeciwników - ten został wykorzystany.
Od tamtego momentu Anglia uświadomiła sobie, że wygranie z Tunezją nie będzie wcale proste. Tunezyjczycy dostali drugą szansę od losu i postanowili ją wykorzystać, szczelnie się broniąc i wykorzystując dobrze sytuacje w kontrataku. Taki przebieg spotkania trwał do 93 minuty.
W ostatnich minutach meczu, podczas ostatniego dośrodkowania, idealne miejsce znalazł Harry Kane, który zapakował piłkę do bramki i tym samym dał w ostatnich minutach meczu wynik 1:2 dla Anglików!