„Jeśli jestem warty 100 milionów euro, to mnie tutaj nie chcą”
Takimi oto słowami Portugalczyk miał w dniu wczorajszym skwitować całą sytuację, która dzieje się wokół jego osoby i domniemanego transferu. Jak widać gwiazda Realu Madryt została najzwyczajniej urażona pogłoskami i brakiem dementowania ich ze strony klubu, co miało miejsce w wypadku domniemanych oferta za Bale'a i Mbape.
Cristiano Ronaldo w Realu Madryt miał według wielu źródeł dobrze do stycznia tego roku, kiedy to zawodnik "Królewskich" zaczął się denerwować brakiem reakcji klubu na obiecaną mu podwyżkę jeszcze w 2017 roku. Cristiano Ronaldo doskonale wiedział, że klub do tego czasu powinien wystosować mu nową ofertę, albowiem jego poprzednie braki zadowolenia przekuwały się właśnie w taki stan rzeczy.
Niestety, ale do dziś "Królewscy" nie wystosowali lepszej oferty dla Cristiano. Co prawda klub zaproponował lekkie poprawienie warunków finansowych, lecz Jorge Mendes najzwyczajniej odmówił w woli swojego klienta. Co ciekawe, akcje Juventusu już skaczą bardzo mocno po wieści o ewentualnym transferze do Cristiano Ronaldo. Może to skłonić Juventus do konkretniejszego podejścia do tematu transferu. Póki co klub z Turynu wydaje się nie wierzyć aby Cristiano mógł zasilić ich szeregi.