Mundialowa w sobota
07.07.2018 11:40
W sobotę 7 lipca czekają nas dwa ostatnie mecze 1/4 finału piłkarskich Mistrzostw Świata w Rosji. Jako pierwsi na murawę o godzinie 16:00 wybiegną piłkarze z Anglii i Szwecji, a cztery godziny po nich reprezentacja gospodarzy turnieju i drużyna narodowa Chorwacji.
Starcie „Synów
Albionu” prowadzonych przez Garetha Southgate'a z zespołem „Trzech
Koron” zapowiadane jest jako pojedynek Harry'ego Kane'a z żelazną
defensywą Skandynawów. Gwiazdor Anglików ma już na koncie sześć
bramek, ale szwedzka reprezentacja gole traciła tylko w meczu
przeciwko Niemcom (1:2). Czy o awansie do strefy medalowej zadecydują
rzuty karne? Jest to wielce prawdopodobne.
W drugim półfinale mamy
zdecydowanego faworyta, którym są Chorwacji, spisujący się na
rosyjskich boiskach wyśmienicie. Choć trzeba przyznać, że w meczu
1/8 finału spisali się jak dotąd najsłabiej i zdołali pokonać
Duńczyków dopiero po serii jedenastek. Podobnie zresztą jak
Sborna. Z tym, że podopieczni Stanisława Czerczesowa dążyli do
rzutów karnych, murując własną bramkę przez całe spotkanie, w
którym ich rywalem byli Hiszpanie.
Którakolwiek z tych
czterech reprezentacji awansuje do półfinału, a potem finału,
będzie to sporą niespodzianką bowiem żadna z tych drużyn nie
była zaliczana do grona największych faworytów FIFA World Cup
Russia 2018.