Trener Legii obwinia sędziego

17.08.2018 07:25

W czwartek trzy polskie drużyny zakończyły swój udział w tegorocznej edycji europejskich pucharów. Jedną z nich była Legia Warszawa, która po porażce 1:2 u siebie, tylko zremisowała w Luksemburgu z FC Dudelange (2:2).


W rewanżowym pojedynku „Wojskowi” zaprezentowali się lepiej niż w meczu numer jeden, ale strat nie zdołali odrobić, choć byli tego blisko. Nowy szkoleniowiec stołecznego klubu Portugalczyk Ricardo Sa Pinto uważa, że rywalom w wywalczeniu awansu pomógł... sędzia.

(...) W 53. minucie sędzia nie podyktował ewidentnego rzutu karnego. Ostatnie minuty były dla nas wyczerpujące. Jeżeli mogę komuś pogratulować, to sędziemu, który pomógł Dudelange awansować do kolejnej rundy” - powiedział na pomeczowej konferencji prasowej.

Faktycznie sędziowanie było dalekie od optymalnego, ale postawa arbitrów powinna być ostatnią rzeczą na jaką trener mistrzów Polski zwraca uwagę w czasie konfrontacji z Luksemburczykami, którzy od lat znajdują się na marginesie europejskiego futbolu. Takich rywali przedstawicieli ekstraklasy powinni ogrywać wyraźnie.


Mecze na żywo, skróty meczów, meczyki 0

    Pokaż więcej postów
    Zgłoś błąd
    760 PLN w bonusach od STS! Kod promocyjny: BETONLINEOdbieram bonus